Ratamka
U. Sodaĺ
Ratamka. Jak hieahrafičnuju nazvu jaje viedajuć usie, kamu choć raz davodzilasia jechać u napramku Zaslaŭja, Viazynki, Minskaha mora. Nie abminuć jaje i tym, chto jedzie daliej, na Maladziečna, Viĺnius. Praz Ratamku praliehli i čyhunka, i šaša. Pa hetych darohach udzień i ŭnočy imčać ciahniki, eliektryčki. Nie mienš imkliva minajuć Ratamku aŭtamabili. I redka, mabyć, chto-niebudź z padarožnych, siedziačy va ŭtuĺnym vahonie ci aŭtamabiĺnym salonie, zadumajecca i skaža: «RatamkaI A čym jana slaŭnaja, hetaja Ratamka? Što ŭ jaje bylo i što jość admietnaje?» Na hetyja pytańni ŭ pieravažnaj boĺšaści padarožnych i času niama. Dy i kali tut dumać i razvažać? Miĺhanie Ratamka ŭ aknie vahona, aŭtamabilia adnym kadram, a zatym pierad vačyma novyja krajavidy, novyja daliahliady.
Vioska jak vioska. Alie viadoma, što napiaredadni 1917 hoda Ratamku naviedaŭ Maksim Bahdanovič. U darevaliucyjnym daviedniku možna pračytać, što Ratamka ŭ tuju paru byla zusim nievialikaja vioska, znachodzilasia ŭ joj usiaho vasiamnaccać chat, vasiamnaccać dvaroŭ.
Pablizu vioski byli jašče panski majontak, zaścienak šliachiecki, čyhunka. 3 toj pary Ratamka niepaznavaĺna źmianilasia, razbudavalasia. 3 Maksimavych časoŭ tut mala čaho zastalosia, alie pra Maksima miascovyja žychary pamiatajuć.
Što ž pryvabila Maksima Bahdanoviča ŭ Ratamcy? Čym jana zacikavila jaho? Akazvajecca, u toj čas u vioscy byŭ bielaruski dziciačy biežanski prytulak. Dziaciej apiakala hrupa bielaruskich aśvietnikaŭ z Minska. Jany ich i dahliadali, i vučyli. Vučyli, miž inšym, pa-bielarusku. Niašmat bylo ŭ Bielarusi tady dziciačych ustanoŭ, dzie navučańnie vialosia na bielaruskaj movie. Maksimu Bahdanoviču, jaki ŭ hety čas pierajechaŭ z Jaraslaŭlia ŭ Minsk, zachacielasia sustrecca z hetymi dzietkami. A tut jašče i nahoda nadarylasia. U kancy listapada ŭ Ratamku pryjazdžala dačka Ĺva Talstoha Aliaksandra, jakaja inśpiektavala na toj čas dziaržaŭnyja prytulki. Ratamskija dzieci razam sa svaimi nastaŭnikami vyrašyli ŭ honar šanoŭnych haściej naladzić kancert. Byŭ na toj viečarynie i Maksim Bahdanovič.
Maksimu cikava bylo pahliadzieć, jak bielaruskija dzieci ladziać śpiektakĺ na rodnaj movie, jak čytajuć vieršy. Usie dzietki byli ŭ bielaruskich narodnych strojach. Heta bylo nadzvyčaj pryhožaje, maliaŭničaje vidovišča. Maksim hliadzieŭ na scenu i nie zvodziŭ vačej z hetaha charastva. Serca jaho poŭnilasia nievykaznaj radaściu. Kancert toj skončyŭsia pozna. Maksim, jak i niekatoryja inšyja jaho kaliehi, zanačavaŭ u Ratamcy. Hości ŭsiu noč nie klalisia spać, siadzieli, havaryli doŭha.
Pra što jon dumaŭ u tuju ratamskuju noč? Pra heta nichto nie viedaje. Alie kamu davodzilasia pravodzić biassonnyja nočy, moža skazać, što ŭ takija momanty pierabirajecca ŭ pamiaci svajo žyćcio, pražyty dzień.
Pierabiraŭ jaho, peŭna, i Maksim. Doŭha z halavy nie vychodziŭ kancert dziaciej. Maksimu niamala davialosia pabačyć za svoj karotki viek usiakich kancertaŭ, alie taki jon bačyŭ upieršyniu. Jamu vieĺmi chacielasia, kab usie bielaruskija dzieci mahli vučycca na rodnaj movie, pracavać dzielia rodnaj Baćkaŭščyny.
Šmat hadoŭ minula z toj pary. Šmat čaho źmianilasia ŭ Ratamcy za hety čas. Radasna sučaśnikam, što mara Maksima Bahdanoviča ździejśnilasia.